Szybkie szkicowanie - ciąg dalszy
Dziś kolejna dawka szybkich szkiców. Lubię fotografować moje prace. Aparat wyostrza rysunek i jakoś inaczej się na niego patrzy. Niektoniecznie jest to dobre, ale łatwiej wtedy dostrzec niedoskonałości i je poprawić.
Pierwszy rysunek - pomost nad jeziorem. Wychodzi mi, że linia lasu jest zbyt wysoka...
Klasztor - tutaj z kolei muszę poprawić dach. Całe szczęście, że ołówkiem ;)
Jeśli znów zrobią nam ogólnonarodową kwarantannę, będzie więcej czasu na dłuższe szkice...
Komentarze
Prześlij komentarz