Kontynuując tematykę pejzaży
Kontynuując, choć i ograniczając na razie, tematykę pejzaży, dorzucam egzotyczny obrazek, wzorowany na polecanej wielokrotnie książce. Reszta pejzaży, widoczków, panoramek, landszaftów - czy jakie tam określenie wolicie - będzie już całkowicie moja, z tego prostego względu, że książka "skręca" teraz w stronę zwierząt :)
A ja będę testować teraz dobytą wiedzę i rozrysowywać rękę przerysowując zdjęcia zrobione osobiście, z różnymi krajobrazami. Pewnie nasze morze nie będzie tak spektakularne jak poniższy rysunek z egzotycznymi akcentami, ale już góry na pewno nie zawiodą ilością szczegółów :)
Tak naprawdę nie mogę się już doczekać ciepełka pozwalającego na samotną włóczęgę po ciekawych miejscach, z przystankami na rysowanie :)
Komentarze
Prześlij komentarz